Czy jest sens poznawania takich miejsc, jak wzgórze Czoh, które liczy sobie jedynie 485 metrów nad poziom morza, jeśli wokół są góry znacznie wyższe?
Otóż jest, jeżeli chcemy bez większego wysiłku zobaczyć krajobraz części Kotliny Żywieckiej. To bowiem niewybitne wzniesienie jest pięknie ulokowane pomiędzy Beskidem Małym i Pasmem Pewelsko-Krzeszwskim, i to stąd otwiera się malownicza panorama na Jezioro Żywieckie i Beskid Śląski, zamykający kotlinę od zachodu.
Czoh przyciąga nie tylko wspomnianą panoramą, ale również swoimi łąkami i skrawkami pól, rozłożonymi malowniczo na tym wzniesieniu, pomiędzy Łękawicą i Gilowicami.
Polecam więc odwiedzenie tej przestrzeni. Żartobliwie wręcz powiem, że na Babiej Górze byli już wszyscy, a Czoha zdobyli tylko nieliczni!
Łąki na CzohuWidok na Beskid ŚląskiBabia Góra na horyzoncieSkrzyczne pod chmuramiNiebo malowane wiatremWidok z Czoha na Grojec
1/1
Krzysztof Haase
Krzysztof Haase – Ślązak z pochodzenia, który w sercu zawsze nosił dwie miłości – do gór oraz do fotografii pejzażowej.
Kilkanaście lat temu zamieszkał na Żywiecczyźnie, która pozwala mu w pełni realizować swoje pasje.
Wynikiem tego są publikacje książkowe, prasowe i wystawy, gdzie znalazły się prace tego autora.
Krzysztof – z czego jest niezmiernie dumny – miał okazję poprowadzić również kilka edycji warsztatów fotograficznych dla młodych adeptów tej pięknej sztuki postrzegania świata.
Autor ten stara się ukazywać mało znane zakątki Beskidów, gdzie zazwyczaj turyści nie trafiają. Jego mottem są słowa: „każda góra to królowa”.
Prace Krzysztofa cechuje duża wrażliwość na barwy i światło występujące w przyrodzie. Dlatego też w górach najłatwiej spotkać go, gdy maszeruje z aparatem w nocy przez las, aby uchwycić na zdjęciach pierwsze promienie budzącego się dnia.