Dopisek "pośrednikom i biurom nieruchomości dziękujemy" to standard w ogłoszeniach na rynku nieruchomości. Polacy podchodzą do specjalistów od nieruchomości z dużą dozą sceptycyzmu, a czasem wręcz z niechęcią. Dlaczego tak jest?
Przekonanie, że sprzedaż nieruchomości to łatwe zadanie
Ludziom, bardzo często wydaje się, że sprzedaż domu czy mieszania to banalna rzecz. Wystarczy wykonać zdjęcia, wrzucić ogłoszenie i czekać na telefony od potencjalnych kupców. Takie przekonanie może dodatkowo wzmacniać fakt, iż w przeszłości udało się komuś sprzedać nieruchomość. A skoro wtedy się udało, to dlaczego teraz ma się nie udać? Po co płacić pośrednikowi prowizję, jeśli taka sprzedaż to proste zadanie?
Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Faktycznie, jest grono ludzi, którzy nawet i bez doświadczenia posiadają smykałkę do handlu i są w stanie dobrze zająć się sprzedażą swojej nieruchomości i nie potrzebują pomocy pośrednika. Większość ludzi jednak tego nie potrafi - nie zna lokalnego rynku, nie są w stanie realnie wycenić nieruchomości i nie mają dużo wolnego czasu m.in. na odbieranie telefonów czy prezentację mieszkania.
Wiele osób myśli, że nieruchomość sprzeda się sama. Dotyczy to szczególnie początkowej fazy sprzedaży, tuż po wystawieniu oferty, kiedy to jest mnóstwo telefonów, wejść na ogłoszenie i umówionych prezentacji nieruchomości. Niestety, po jakimś czasie telefony milkną, a oferta z niesprzedaną nieruchomością nadal wisi na rynku.
Złe doświadczenia ze współpracy z pośrednikami nieruchomości
Kolejnym powodem, dla którego spora część właścicieli mieszkań nie chce współpracować z pośrednikami nieruchomości to przykre doświadczenia z przeszłości. Niestety, takie sytuacje nie są rzadkością. W Polsce jakość świadczonych usług pośrednictwa wciąż jest na zbyt niskim poziomie.
Dzieje się tak z różnych powodów, m.in. dlatego, że nie są już wymagane licencje, a przez to na rynku nieruchomości działa zbyt wielu amatorów. Oferują oni klientom bardzo korzystną i konkurencyjną cenę, ale nie wykonują swojej pracy dobrze, przez co psują wizerunek innym, doświadczonym i skutecznym pośrednikom nieruchomości. Ludzie są pamiętliwi, dlatego jeśli w opinii właściciela mieszkania, jeden pośrednik nie pomógł w sprzedaży, nie zajął się nieruchomością tak jak tego oczekiwał i nie sprzedał nieruchomości, to drugi pośrednik prawdopodobnie też tak zrobi.
Właściciele mieszkań posiadający złe doświadczenia ze współpracy z pośrednikami nieruchomości powinni jednak pamiętać, że nie powinno się wrzucać wszystkich agentów nieruchomości do jednego worka. Trzeba mieć na uwadze, że na rynku jest mnóstwo agencji nieruchomości i niestety w takiej sytuacji zawsze można trafić na gorszych lub lepszych pośredników. Wystarczy poświęcić więcej czasu na wybór specjalisty i zrobić dokładniejszy research wśród biur nieruchomości. Warto przy tym sprawdzić portfolio i referencję kandydatów na pośredników, co pozwoli na to, aby następna sprzedaż z udziałem pośrednika zakończyła się szybką i satysfakcjonującą transakcją.
Jak to wygląda za granicą?
Czy tylko w Polsce właściciele nieruchomości czują taką niechęć do pośredników, czy jest to ogólnoświatowy trend? Okazuje się, że za granicą to normalne, że korzysta się z usług takich specjalistów. Dotyczy to szczególnie Stanów Zjednoczonych. Warto jednak mieć na uwadze, że styl pracy pośrednika nieruchomości w Polsce i USA znacznie różni się od siebie. W Polsce, aby pełnić usługi pośrednictwa nie trzeba mieć licencji, natomiast w USA licencje są obowiązkowe. Pośrednik w Stanach Zjednoczonych zaczyna od licencji podstawowej, a potem kształci się w celu podwyższenia swoich kompetencji w ramach specjalistycznych szkoleń określających możliwość działania w poszczególnych segmentach rynku. W Stanach Zjednoczonych, pośrednicy nieruchomości są traktowani jako specjaliści w swojej dziedzinie. Oni sami cieszą się szacunkiem, a ich usługi dużym zainteresowaniem.