Czy praca w oparciu o umowę cywilnoprawną (umowę zlecenie lub umowę o dzieło) przekreśla szansę na zakup mieszkania z kredytem hipotecznym? To pytanie, które zadaje sobie wielu Polaków. To też pytanie, które często trafia do naszego doradcy kredytowego. Na starcie jednak mamy dobrą wiadomość. TAK, możliwe jest uzyskanie kredytu hipotecznego mimo zatrudnienia na podstawie tzw. "umowy śmieciowej" (czyli takiej, którą częstokroć i nieładnie określane są umowy zlecenie i umowy o dzieło).
Na co bank zwraca uwagę przy decydowaniu o przyznaniu kredytu hipotecznego dla osoby zatrudnionej na umowie zlecenie?
Na wstępie należy zaznaczyć, że każdy bank ma inną politykę oceny zdolności kredytowej i udzielania kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości. Poniżej zostały przedstawione reprezentatywne czynniki, mające niemały wpływ na uzyskanie "zielonego światła" na kredytowanie zakupu mieszkania.
Okres zatrudnienia i ciągłość zleceń u danego pracodawcy
Jednym z podstawowych elementów, które instytucja kredytowa bierze uwagę przy ocenianiu zdolności kredytowej osoby pracującej w oparciu o umowę cywilnoprawną jest okres zatrudnienia u danego pracodawcy. Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem fakt, że im umowa trwa dłużej, tym lepiej. Duża część instytucji finansowych akceptuje umowy zlecenie przy staraniach o kredyt hipoteczny dopiero po upływie 12 miesięcy nieprzerwanej pracy u jednego pracodawcy (choć zdarzają się i takie, które akceptują krótszy okres - nawet 6 miesięcy). Natomiast w większości przypadków niedopuszczalne są przerwy w zatrudnieniu powyżej 30 dni (okres 2 miesięcy przerwy w zatrudnieniu może skutecznie przekreślić szanse na uzyskanie kredytowania).
Stabilność zatrudnienia (a tym samym źródeł przychodów) zwiększa wiarygodność w oczach banku. Warto zadbać o to, aby umowy ze zleceniodawcą były podpisywane regularnie i kwotowo zbliżone do siebie (mile widziana tendencja wzrostowa wynagrodzenia). Jeden pracodawca to dla banku jedno źródło dochodu. Na tej podstawie liczy staż pracy u jednego zleceniodawcy.
Liczba zleceniodawców i charakter wykonywanej pracy
Przy ocenie zdolności kredytowej osób zatrudnionych w oparciu o umowy cywilnoprawne niebagatelne znaczenie będzie mieć również liczba zleceniodawców i wykonywany zawód. Nie ma w tym przypadku złotej reguły. Wbrew pozorom podobne szanse na uzyskanie kredytu mają osoby o nieregularnym ale wysokim dochodzie, jak i systematycznym ale niższym wynagrodzeniu. W tym przypadku poza wyżej wymienionymi czynnikami bank uwzględni historię wpływów i ich powtarzalność.
Banki ze swoją ofertą kredytową starają się nadążać za zmieniającymi się realiami życia codziennego, dlatego akceptują dochody z różnych źródeł: z umowy o dzieło, umowy zlecenie, kontraktu menedżerskiego czy dywidendy. Biorą jednak pod uwagę charakter wykonywanej pracy. Dużo większą szansę na uzyskanie zgody na kredytowanie ma osoba świadcząca usługi specjalistyczne w oparciu o kilka umów z różnymi przedsiębiorcami, aniżeli osoba wykonująca zawód niewymagający wyższego wykształcenia, doświadczenia, profesjonalnych kursów lub specjalnych uprawnień, świadcząca pracę dla jednego zleceniodawcy.
Często spotykaną praktyką jest również obniżanie przez analityków bankowych dochodu netto w przypadku ubiegania się o kredyt hipoteczny w oparciu o elastyczne formy zatrudnienia. Ma to związek z większym ryzykiem zmienności w czasie uzyskiwanego dochodu niż w przypadku osób zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony. Dobrą praktyką jest zatem (o ile to możliwe) zawieraniu umów z różnymi zleceniodawcami i świadczeniu dla nich pracy przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy.
Podsumowanie czynników
Specjaliści weryfikujący zdolność kredytową wnioskodawców zatrudnionych w oparciu o elastyczne formy zatrudnienia zwracają uwagę na:
- wykonywany zawód,
- formę zatrudnienia (czy jest ona charakterystyczna dla danej branży),
- liczba podmiotów z którymi zawarta jest/była umowa,
- okres na jaki zawarta została umowa (w tym jej kontynuacja),
- przerwy w zatrudnieniu,
- wysokość uzyskiwanego wynagrodzenia (i ewentualny wzrost),
- koszty i zdolność ich terminowego regulowania.
Jakie dokumenty należy przedłożyć bankowi przy staraniu się o kredyt będąc zatrudnionym na podstawie umowy cywilnoprawnej?
Jeżeli wnioskodawca jest w stanie wykazać stabilność zatrudnienia (czyli spełnić wyżej wymienione przesłanki) to musi dostarczyć do banku:
- umowy potwierdzające uzyskiwany dochód (najlepiej za ostatnie 2 lata, przy czym gdy współpraca z danym zleceniodawcą trwa dłużej, również warto wziąć ze sobą potwierdzenie tego faktu),
- wyciąg z rachunku bankowego, który obrazuje wpływy na konto za ostatnie 12 miesięcy,
- zeznanie podatkowe PIT za ostatni rok,
- rachunki regulowane co miesiąc wraz z wyciągiem potwierdzającym ich terminowe opłacanie.
Dobrą praktyką jest również wizyta u doradcy kredytowego. Bazując na wiedzy i doświadczeniu wskaże banki, które mogą udzielić kredytu w oparciu np. o umowę zlecenie oraz sprawdzą dokumenty wymagane do wyliczenia zdolności kredytowej.